Pora pokazać moje wakacyjne odkrycie Nie Stąd. Książka, która przykuwała mnie do siebie za każdym razem, gdy na nią trafiałam w kolejnych księgarniach. Książka, która z miejsca mi się spodobała. Książka obrazkowa. Wordless book. Czyli świetnie zrozumiała dla mnie nawet w wersji niezrozumiałego języka.
Historia w sam raz dla takich jak my miłośników Tortów. Choć bez tortowego rozmachu - wyrysowana przez Beatrice Rodriguez opowieść jest opowieścią pojedynczą (choć w trzech odsłonach), biegnącą liniowo, bez didaskaliów nadmiernych i historii równoległych. Co nie znaczy, że brakuje jej akcji oraz tejże zwrotów niespodziewanych. Siłą napędową całej historii, podobnie jak w Tortach, również jest kradzież. Kradzież Kury. Przez Lisa. Ucieczka i pogoń. I wielki Finał.
Wielkiego Finału oczywiście nie zdradzę...
Jak wspomniałam książka ma trzy odsłony. Pierwszą jest The Chicken Thief, którego poznałam pod wdzięcznym tytułem Der Hühnerdieb. Przy czym pierwsza i trzecia dotyczą Kury i Lisa, a druga trojga przyjaciół, którzy puścili się w pogoń za zbrodniczym Lisem. A potem musieli jeszcze powrócić na swoje podwórko. Trzecia to The Fishing Trip, a druga to Rooster's Revenge.
Mam nadzieję, że już niedługo będziemy się mogli cieszyć drugą częścią przygód Lisa i Kury, Czyli trzecią z cyklu. Damy wtedy znać.
Książka ma przyjemny i przyjazny format podróżny, a ilustracje są naprawdę dobrze wyrysowane i wymalowane. Polecamy wszystkim, którym słowa w książkach nie są niezbędne.
The Chicken Thief
Beatrice Rodriguez
wyd. Gecko Press 2011
oprawa twrada
książka bez tekstu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz