Stroszą się groźnie.
Znikają w tle.
Szczerzą żarłocznie zęby.
Patrzą żałośnie.
Pędzą.
Skaczą.
Nurkują.
Podróżują.
Wojują.
Ociekają jadem.
Hałasują.
Wystawiają języki.
W kropki
paski
czerwone
różowe
małe
duże
byłe.
Zwierzęta.
Zachwyt budzą. I radość. Od wczoraj zaledwie, a jaki wielki.
Narwańcy, uwodziciele i samotnicy, Adrienne Barman. Książka o wysokim współczynniku "wow faktora", wysokiej rozdzielczości i wysokich lotów. Ponad 200 (!) stron świetnie zilustrowanych zwierzaków pogrupowanych w najróżniejszy sposób. Trochę jak w ZOOlogii Jolivet, ale bardziej i więcej. W ogóle dużo, fajnie, kolorowo i z pomysłem. Książka - rewelacja. Nie będę mnożyć ochów i achów. Sprawdźcie sami, miłośnicy zwierząt, ilustracji i niespodzianek.
Kilka książek ostatnio wzbudziło nasz zachwyt niekłamany (nasz jesienny
festiwal urodzinowy trwa!), ale niezłapany natychmiast popada w
zaległości. Tym razem staram się go złapać w porę. I choć dziś znów
pojawiło się coś wstrzymującego oddech (festiwal, festiwal..), łapię
wczorajszy zachwyt i pokazuję. Zachwyt pokazuję, bo obrazków nawet nie zdążam zrobić.
Adrienne Barman
Narwańcy, uwodziciele i samotnicy
wyd. Dwie Siostry 2013
oprawa twarda
ilustracje > tekst
Wydawnictwu dziękujemy za książkę.
Wydawnictwu dziękujemy za książkę.
a ja ostatnio zaczęłam poszukiwania fajnej książki o zwierzakach i tu proszę- mówisz masz:))
OdpowiedzUsuńI już jest po co jechać na TK do Kraka. Chyba żeby w wersji leniwej nabyć jednak na arosie :P
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka. Mój Staś bardzo lubi zwierzęta, muszę mu taka kupić.
OdpowiedzUsuńFormat zdecydowanie bardziej poręczny niż Jolivet.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. I jednak dłuższa ta przyjemność.
UsuńPoza tym jest indeks. Czy ja pisałam, że jest indeks? Nie napisałam wśród tych ochachów, ale jest indeks. Indeks to super sprawa :)