Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

piątek, 23 listopada 2018

Mityczne labirynty

Ostatnio takie wrażenie zrobiły na mnie Mapy. Od tego czasu wiele pojawiło się książek wielkiego formatu, zarówno naszych własnych, jak i z dawna oczekiwanych tłumaczeń. Być może jest już ich tyle, że bywają kwitowane westchnieniem "aha, znowu taka wielka, gdzie ją wstawimy".

Na tę zwróciliśmy z Bratem uwagę na fali przygotowań Staśka do konkursu mitologicznego. I w sumie jakoś tak dość nieuważnie weszliśmy w posiadanie. Dopiero po kilku dniach miałam chwilę, żeby dokładnie ją obejrzeć. I wgniotło mnie w nowy fotel. Zakres tematu, skala szczegółowości, format, pomysł, staranność, wszystko składa się na to, że książka Jana Bajtlika Nić Ariadny to kolejna Wielka Książka w naszym domu. Spędziłam z nią cały wieczór. I nadal chętnie wracam.



Pretekstem do książki z mitami greckimi są labirynty. A może jeden wielki labirynt, bo jak szybko zauważył Brat, jeden płynnie przechodzi w drugi na kolejnej stronie, a nawet ciągnie się przez wyklejki i okładkę zataczając ogromne koło. I tak, błądząc w labiryncie, poznajemy kolejne mityczne opowieści i kolejnych bohaterów. Prometeusz. Herkules. Tezeusz. Wtaczamy kamień na górę z  Syzyfem. Walczymy pod Troją. Przeżywamy kolejne etapy tułaczki Odysa. Zwiedzamy greckie miasto i olimpiadę. Możemy zajrzeć pod wodę i do wnętrza wulkanu. Ogromne strony są gęsto zaludnione - Bajtlik prawdopodobnie narysował wszystkich mieszkańców Starożytnej Grecji. Można je oglądać wiele razy i za każdym razem odkrywać coś nowego. Świetna książka na szarą jesień. I każdy inny czas.



Jan Bajtlik
Nic Ariadny. Mity i labirynty.
wyd. Dwie Siostry 2018
okładka twarda
książka obrazkowa

4 komentarze:

  1. Bardzo dziękuję za ten blog. Czytam go niezmiennie od lat. Wiele mu zawdzięczam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy blog, tym bardziej, że po jego lekturze stwierdzam, że nie są Ci obce również gry planszowe. Szkoda, że zarzuciłeś jego prowadzenie. Tymczasem jeśli chciałbyś się dowiedzieć czegoś o grach planszowych obecnie lub poczytać Recenzje Gier Planszowych to zapraszam Cię do nas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co z blogiem?

    OdpowiedzUsuń