Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

środa, 1 lutego 2012

Koza rabina

Wszyscy znają dowcip o kozie rabina.
Niespodziewanie trafiłam na książeczkę dla dzieci, która ten wdzięczny temat podejmuje, choć w nieco zmienionej formie. A ilustratorem całości jest Simms Taback. Tak, a Peter, narzekający na zbytni hałas w domu jakoś bardzo podobny jest do Józefa, który miał płaszcz. No, może trochę starszy.
Bo tym razem Peter nie narzeka na brak miejsca, ale na zbytni hałas w domu:


Łóżko trzeszczało.
Podłoga skrzypiała .
Na zewnątrz wiatr szeleścił liśćmi drzewa.
Liście spadały na dach. Szszsz, szszsz
A wewnątrz imbryk z herbatą syczał. Ssss, sssss.
- Straszny tu hałas! - powiedział Peter.
Co było dalej wiadomo. Peter poszedł do rabina. Przepraszam. Do najmądrzejszego człowieka we wsi... 
 

Weź do domu krowę, powiedział mu tamten.
Na co mi krowa, pomyślał Peter, ale wziął do domu krowę.
Krowa muczała, łóżko trzeszczało, podłoga skrzypiała, liście szszszsz, imbryk sssss.....


Peter znów poszedł do ...najmądrzejszego człowieka we wsi, który tym razem poradził mu wzięcie do domu osła. Następnie owcy, kury, psa i kota też.


W domu muczało, ryczało, beczało, gdakało, szczekało, miauczało, trzeszczało, skrzypiało, szurało i syczało. Peter o mało co nie zwariował. Poszedł po radę. "Wyprowadź wszystkie zwierzaki z domu" usłyszał.

Łóżko trzeszczało.
- Ach! - powiedział Peter - jaki cichutki dźwięk.
Podłoga skrzypiała.
- Och! - powiedział Peter - jaki cichutki dźwięk.
Na zewnątrz wiatr szeleścił liśćmi drzewa.
Liście spadały na dach. Szszsz, szszsz
A wewnątrz imbryk z herbatą syczał. Ssss, sssss.  
- Ach! Och! - powiedział Peter - jaki mój dom jest cichy!
Stasiek uprzejmie wysłuchał, nawet z rozbawieniem. Brat był zachwycony wydawanymi przeze mnie odgłosami oraz wizerunkiem krowy, jak zawsze. Ja też się dobrze bawiłam.

Simms Taback jest laureatem Medalu Caldecott'a- w 1998 r. została wyróżniona jego Old Lady Who Swallowed a Fly, a w 2000 r. medal zgarnął Płaszcz Józefa. Płaszcz Józefa został wydany w Polsce w 2009 r.




Too Much Noise
Ann McGovern
ilustrował Simms Taback
wyd. Scholastic Book Services 1975 
oprawa miękka
obrazki > tekst

6 komentarzy:

  1. super wykopalisko! bardzo fajna książeczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. "A Squash and a Squeeze" Julii Donaldson & Axela Schefflera też bardzo fajna. Tam jest baba i nie ma rabina. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogubiłam się - czy ta książka ma tekst czy też nie?
    Cokolwiek odpowiesz, i tak chcę ją mieć ;-)

    Pozdrawiam
    Bruy-ere

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, książka ma oczywiście tekst, na tych stronach, których nie sfotografowałam ;) Po angielsku z licznymi wyrazami dźwiękonaśladowczymi ;) Nierymowany.

    OdpowiedzUsuń
  5. Można ją niedrogo nabyć w Book Depository :)

    OdpowiedzUsuń