Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

środa, 15 października 2014

Szybko: raz, dwa, trzy!

Skrótowce ostatnio i rzadko, ale dopadła mnie jesienna klęska urodzaju: spadających liści, jabłek, pracy, gości, pracy, książek nawet trochę też. I pracy. Więc skrótowo i szybko tak raz, dwa, trzy...
...psy
... w lewo, w prawo, na głowie, koń w rowie...
... w kapeluszu, w masce, strojąc miny, kot Haliny...
... zmęczony, chory, zdrowy, pies brązowy...



Psychodelia i absurd dla najmłodszych (więc już po mału nie dla nas, my mamy wszak Skończonego Czterolatka). Psychodelia i absurd na miarę zeszłorocznej królowej... Tym razem Hokus-Pokus wyczarował książkę Nadii Budde.
Niby wyliczanka dla najmłodszych, niby rymowanka, ale jakaś taka... jak muzyczka w Reksiu (umpa-umpa-um ha-ha,  umpa-umpa-um ha-ha, kojarzycie...).
Czysty humor, czysty absurd, czysty rytm, czyste kolory. Zabawa konwencją książeczki dla dzieciaczków, która bawiąc-uczy, ucząc-bawi.
Radośnie polecamy wszystkim Bardzomałoletnim i ich znudzonym grzecznymi rymowankami rodzicom.



Raz, dwa, trzy, psy
tekst i ilustracje Nadia Budde
wyd. Hokus-Pokus 2014
książeczka kartonowa
ilustracje > tekst 



Wydawnictwu dziękujemy za książkę

1 komentarz:

  1. To samo ostatnio na fb pisałam, nie wiadomo, która z tych dwóch książek bardziej absurdalna ;)

    OdpowiedzUsuń