Was się zapytam, Drodzy Moi Czytacze Ulubieni.
Co z aktualizacjami? Czyli np. napisałam kiedyś o jakiejś książce, którą sama przeczytałam, bo było jeszcze na nią za wcześnie, żeby czytać z chłopakami. Tymczasem minął stosowny czas, przeczytaliśmy ją razem ze Staśkiem. I co teraz? Gdzie wpisywać wrażenia Staśka? Tworzyć nowy post, czy dopisywać nowy komentarz pod starym wpisem? Gdzie chcielibyście o nowych wrażeniach na temat starej książki czytać? Gdzie byłoby Wam wygodniej?
Postanowiłam Wam zadać to pytanie.
I przy okazji podziękować, za wszelkie dowody czytelnictwa.
Dziękuję.
Nowy post. Bom leniwa bestia, a tak to mi się w czytniku pokaże. Z ewentualnym linkiem do starocia, to już by była bajka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bazylu za tak szybki odzew!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie popieram stanowisko Bazyla, w tym zwłaszcza w kwestii stosownego podlinkowania starocia! Obawiam się, że ewentualna aktualizacja mogłaby pozostać niedostrzeżona, a tego przecież byśmy nie chcieli, nieprawdaż?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wzajemnie dziękuję za lekturowe inspiracje!
Tak, tak, tak, zdecydowanie podpisuję się pod poprzedzającymi mój komentarzami.
OdpowiedzUsuńzabawne, bo moją reakcją było: "zdecydowanie nowa notka" - patrzę, a tu wszyscy poprzednicy też użyli tego "zdeydowanie"
OdpowiedzUsuńNowa z linkiem ofkors :D
OdpowiedzUsuńOK, zatem będę pisała nowe. Z linkiem oczywiście :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję wszystkim za odzew.
Pozdrawiam