... A ja bym chciał do Japonii...
... A ja bym chciał do Parku Jordana...
... A ja bym chciał do Londynu...
... A ja bym chciał do Paryża...
... A ja bym chciała do Jičina...
... A ja bym chciał w góry...
Wiosną apetyt na podróże rośnie równie szybko, jak trawa. Lato wydaje się tuż, czas rozpocząć planowanie.
Brat chciałby zobaczyć wieżę Eiffla. Z podziwem patrzy na Staśka, który już tam był i widział (że był nie zaprzeczę, czy widział ...polemizowałabym, wyglądał na grzecznie śpiącego niemowlaka wtulonego w tatę...).
Marzeniem Staśka jest pojechanie do Londynu, żeby odwiedzić kuzyna oraz małego księcia Jerzego, którego narodziny w zeszłym roku wywarły na nim duże wrażenie. Obaj z Bratem chcieliby zobaczyć z bliska Big Bena, w którym Profesor Z uwięził Złomka i Seana McMissiona, o pięknej Liliannie Lifting nie zapominając...
Cóż, na razie podróże do stolic europejskich odbywać będziemy w naszym własnym fotelu.
W podróży, przed podróżą, a jeszcze bardziej - zamiast podróży - przydaje się przewodnik. Album z miejsca. Stare pocztówki stamtąd. Pamiętnik lub inne opisanie świata, który nam się marzy. To wszystko na raz możemy znaleźć w książkach Miroslava Saska. Kiedyś w ten sposób zwiedzaliśmy Irlandię. Teraz możemy Paryż i Londyn, w dodatku wreszcie po polsku - jak widać Stasiek już się z nimi mierzy. Dwie Siostry wydały dwie pierwsze (1959 r.) książki Saska ze słynnej serii This is...
A że takiego Londynu i takiego Paryża już nie ma... Cóż. Nigdy nie znajdujemy przecież miejsc takimi samymi, nawet, jeśli byliśmy tam niedawno, albo mamy najnowszy przewodnik. Zawsze są to kompromisy z wyobrażeniami, nadziejami na, czyimś opowiadaniem o, naszymi wspomnieniami, przeczytanymi opisami...
A mieć w głowie akurat saskową wizję miejsc - warto.
Oto jest Paryż
Oto jest Londyn
napisał i namalował Miroslav Sasek
wyd. Dwie Siostry 2013, 2014
oprawy twarde
ilustracje > tekst
Wydawnictwu dziękujemy za książki .
Brat chciałby zobaczyć wieżę Eiffla. Z podziwem patrzy na Staśka, który już tam był i widział (że był nie zaprzeczę, czy widział ...polemizowałabym, wyglądał na grzecznie śpiącego niemowlaka wtulonego w tatę...).
Marzeniem Staśka jest pojechanie do Londynu, żeby odwiedzić kuzyna oraz małego księcia Jerzego, którego narodziny w zeszłym roku wywarły na nim duże wrażenie. Obaj z Bratem chcieliby zobaczyć z bliska Big Bena, w którym Profesor Z uwięził Złomka i Seana McMissiona, o pięknej Liliannie Lifting nie zapominając...
Cóż, na razie podróże do stolic europejskich odbywać będziemy w naszym własnym fotelu.
W podróży, przed podróżą, a jeszcze bardziej - zamiast podróży - przydaje się przewodnik. Album z miejsca. Stare pocztówki stamtąd. Pamiętnik lub inne opisanie świata, który nam się marzy. To wszystko na raz możemy znaleźć w książkach Miroslava Saska. Kiedyś w ten sposób zwiedzaliśmy Irlandię. Teraz możemy Paryż i Londyn, w dodatku wreszcie po polsku - jak widać Stasiek już się z nimi mierzy. Dwie Siostry wydały dwie pierwsze (1959 r.) książki Saska ze słynnej serii This is...
A że takiego Londynu i takiego Paryża już nie ma... Cóż. Nigdy nie znajdujemy przecież miejsc takimi samymi, nawet, jeśli byliśmy tam niedawno, albo mamy najnowszy przewodnik. Zawsze są to kompromisy z wyobrażeniami, nadziejami na, czyimś opowiadaniem o, naszymi wspomnieniami, przeczytanymi opisami...
A mieć w głowie akurat saskową wizję miejsc - warto.
Oto jest Londyn
napisał i namalował Miroslav Sasek
wyd. Dwie Siostry 2013, 2014
oprawy twarde
ilustracje > tekst
Wydawnictwu dziękujemy za książki .
Starszy by mnie ozłocił, gdybym zabrał go na eskapadę opisaną swego czasu przez Padmę. Na razie jednak też Sasek :D
OdpowiedzUsuńHP jeszcze przed nami. A zanim przeczyta całość, to może akurat uda nam się nazbierać na wyprawę ;)
OdpowiedzUsuńStarszy planuje powtórkę, bo jak stwierdził, niewiele już pamięta. A niech mu tam :)
UsuńPS. My, z różnych powodów, pozostaniemy pewnie przy Sasku i Internecie :(