Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

niedziela, 2 grudnia 2012

Przedmioty

Mamo, będę projektantem. Zaprojektuję takie urządzenie [tu skomplikowany opis], którym będę mógł pokazywać Ci na monitorze o co mi chodzi, bez wstawania z kanapy (zasadniczo "o co chodzi" dotyczy tego, który odcinek ulubionej w danym momencie bajki mam włączyć).
Namacalny dowód na to, że większość wynalazków bierze się z lenistwa. Trochę z nudy. Jednak padło słowo projektant, nie wynalazca. Być może powinniśmy popracować nad definicjami.



Czemu projektant? Temu, że ostatnio o kilku czytaliśmy. Ku mojemu zdumieniu, niedługo po D.O.M.K.U. wychynął z półki D.E.S.I.G.N. Nie napiszę, że stał się ulubioną książką. Ani, że Stasiek nie rozstaje się z nim i każe w kółko czytać. Bo nie. Jednak budzi zainteresowanie, w dodatku wzbudził je samoczynnie, bez mojego udziału (czytaj wciskania) nienachalnie stojąc sobie na jednej z wyższych półek i mrugając jedynie grzbietem. Choć podobieństwo rodzinne do D.O.M.K.U. zapewne też odegrało pewną rolę (prawo serii).
W każdym razie został sprowadzony na niższy poziom (półek) i bywa przeglądany. Z zainteresowaniem. Świetnym pomysłem jest "spis treści" pod postacią wyrysowanego mieszkania zapełnionego opisanymi przedmiotami. Bywam zmuszana do czytania spisów treści i nie powiem, żeby to była moja ulubiona forma literacka. Tu nic takiego nie następuje. Stasiek z uwagą przygląda się dwóm pierwszym rozkładówkom i w końcu pada "o tym!". Brat, naśladując Starszego Brata wskazuje swoje typy.

I czytamy o tym, jak mogą wyglądać przedmioty. Te najzwyklejsze: stół, krzesło, wieszak, lampa. Co można z nimi zrobić, skąd można czerpać pomysły. Przyznam, że to również kompendium dla mnie, zbiór najbardziej znanych (?) projektów i projektantów, o których uczę się razem ze Staśkiem. I które razem z nim poznaję. I coraz bardziej mnie ciekawią. Niektóre z nich znałam. Niektóre inne też znałam, ale nie miałam pojęcia, że są designerskie (takie zwykłe krzesło??). O innych dopiero teraz przeczytałam.

Bonusem niezwykle pociągającym pięcioletniego czytelnika jest strona z obrzydliwymi obrzydliwościami (czaszki, zombie, potwór z gluta... te sprawy; str. 146 i 147). W D.O.M.K.U. byli kosmici.

Wydaje się, że to jednak książka dla nieco starszych. A także dla całkiem starszych, którzy temat dizajnu dopiero poznają. Tak czy siak przydatne kompendium. Przydatne do tworzenia podstaw. Szumnie nazwę je podstawami wykształcenia i kultury. A co.

Zdjęć nie zrobiłam, bo Hipopotamy zrobiły lepsze. Miłego oglądania.


D.E.S.I.G.N.
Ewa Solarz
ilustrowali Aleksandra i Daniel Mizielińscy
wyd. Dwie Siostry 2010
oprawa twarda
ilustracje = tekst






Wydawnictwu dziękuję za książkę.

3 komentarze:

  1. A ja uważam, że ta książka jest zmarnowaną szansą na pokazanie, czym naprawdę jest projektowanie. To nie tylko domowe sprzęty z "fancy-szopu", ale karoserie samochodów (Pininfarina), czy zawiasy do szafki (Porsche). Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, widzisz, być może. Ale z drugiej strony są osoby takie jak ja - które dzięki tej książce, z ogólnego, bardzo ogólnego pojęcia o projektowaniu (znaczy, że wiem, że coś takiego jak projektowanie jest) przechodzą na odrobinę wyższy poziom, a może nawet bardziej się tematem zainteresują. Bo zobaczyli - za przeproszeniem - w książce dla dzieci.
      Tak, też zastanawiałam się, dlaczego ograniczono się tylko do sprzętów domowych. Pewnie jakieś założenie musiało być przyjęte. Jak każdy wybór nie zadowoli wszystkich. Ciekawych Domków do opisania tez zapewne jest dużo więcej.
      Ty wiesz, że Porsche zaprojektowało zawiasy do szafki. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że coś tak zwykłego jak krzesło wymaga projektu. Że wszystko wymaga projektu, nawet wiadro do mopa.

      Usuń
  2. U nas DOMEK jest też wertowany często, natomiast kolejne "odcinki" czekają na zaintersowanie ( na razie bezskutecznie ). Mamik.net.blox

    OdpowiedzUsuń