Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

środa, 4 stycznia 2012

Zimowa wyprawa Ollego

Mam świadomość tego, że jako nieliczni mieliśmy okazję odkrywać uroki tej książki nie zamiast zimy za oknem, ale jako kontynuację dnia spędzonego na sankach, oswajania Brata ze śniegiem i po ulepieniu całkiem sporego bałwana. Przy ciepłym kominku z widokiem na prawdziwy zimowy krajobraz. Po przejechaniu przez wspaniale zimowy las, czego właściwie nikt się nie spodziewał.

Może nie było tego śniegu aż tyle, co u Ollego, ale na nasze potrzeby wystarczyło. Zwłaszcza do zimowego nastroju. Takiego, jak u Ollego, w tuż przed Świętami wydanej nowej książce Elsy Beskow Zimowa wyprawa Ollego. Książka to naprawdę urocza, przyjemnie staroświecka zwłaszcza pod względem ilustracji i formy - przyjemny płócienny grzbiet oprawy, matowy papier, ramka dookoła tekstu - naprawdę, brawa dla Zakamarków za to wydanie - idealne na zimowo-świąteczne prezenty.
Olle tak jak my niecierpliwie wyglądał zimy. Tym niecierpliwiej, że na urodziny (szóste) dostał narty, więc spieszno mu było je wypróbować. W końcu zima przyszła i Olle wyruszył na całodzienną wyprawę do lasu. Las jest tak piękny, że Olle spontanicznie dziękuje za te wspaniałości Królowi Zimy. I wtedy...

Olle dowiaduje się skąd bierze się szron i szadź, a skąd odwilż. Skąd się biorą buty narciarskie i narciarskie skarpety, a także narciarskie rękawiczki haftowane w róże. Skąd się biorą sanki i narty, i łyżwy... Przeżył wspaniałą zimową przygodę.





Podobno autorka napisała tę książkę ponad sto lat temu. Widać to właściwie tylko na ilustracjach, miło staroświeckich, jak przedwojenne kartki pocztowe. Sama treść niewiele się zestarzała, opowieść o chłopcu spotykającego Króla Zimy, poznającego tajemnice zimy i pór roku jest uniwersalna.
I chyba dobrze przetłumaczona, bo czyta się ją dobrze.
A książki z zainteresowaniem słuchały zarówno czterolatki, jak i sześciolatka.




Zimowa wyprawa Ollego
napisała i zilustrowała Elsa Beskow
wyd. Zakamarki 2011 
oprawa twarda
obrazki = tekst


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz