Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

czwartek, 2 września 2010

Czeska nostalgia 2

Za to zupełnie nie musiały czekać Kreciki, oczywiście. Zaczęliśmy od małej, tekturowej, rozkładanej serii z różnymi porami roku (przygody Krecika i pewnej puchatej sikorki ;)). I choć można się czepiać mocno średniego tłumaczenia tekstów (choć nie wiem, czy niektóre z nich dużo lepiej wypadają po czesku...), to i tak zawsze chodziło najbardziej o ilustracje :D.
Jest też druga krecikowa seria, duże książki A4 opowiadające konkretne odcinki Krecika. Fajne, duże ilustracje i niewiele tekstu, tak, że czytać już można maluchom - wytrzymują ilość tekstu w zestawieniu z chęcią jak najszybszego przerzucania kolejnych stron :D


Zdenek Miler, Katerina Miler, Hana Doskocilova,
Krecik i wiosna, Krecik i lato, Krecik i śliwki, Krecik i sanki
wyd. Albatros, Praga 2006-07 / dystr. wyd. Wilga

Zdenek Miler - Eduard Petiska
Krecik i spodenki,
wyd. Albatros, Praga 2009 / dystr. wyd. Wilga
okładka twarda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz