Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

piątek, 18 listopada 2011

Książka dla Brata

Gdzieś mignął mi tytuł i nie mógł pozostać niezauważony :D Okazało się, że książkę tę stworzył znany nam już czeski duet (czechosłowacki?) Milena Lukešová i Jan Kudláček. Ponieważ mam do nich duży sentyment, książkę niezwłocznie zakupiłam, zwłaszcza, że okazja była prezentowa.

Historyjka zdecydowanie bardziej o rybach niż o Józiu, trochę o porach roku POD wodą, trochę o różnych rybach, na końcu z ekologicznym przesłaniem. Najważniejsze jak zwykle pozostają ilustracje Jana Kudláčka, zresztą tekst jest tak umieszczony na stronach, żeby nie przeszkadzał zanadto w oglądaniu.








Czytelników o słabszych nerwach może porazić taki fragment:
[Józio - chory - nie może iść nad staw] Bo w jego pokoiku wisiał na klamce pasek ojca, a to oznaczało, że jeżeli Józio jeszcze raz ucieknie nad rzekę w taką niepogodę to zobaczy.
Zdradzę Wam jednak, że jak Józio wyzdrowiał, przewiązał tym samym paskiem narzędzia i poszedł wycinać w lodzie przerębel, żeby ryby miały czym oddychać.

Mam nadzieję, że zostanie, jako pamiątka.





Józio i ryby
Milena Lukešová
ilustrował Jan Kudláček
wyd. Albatros Praga 1988 
oprawa twarda
obrazki > tekst

3 komentarze:

  1. Cudo. Właśnie zakupiłam..po tym jak zakochałam się w "Dziewczynce i deszczu". Zapraszam na post w którym opisłam jak książka pomogła mojej córce.

    OdpowiedzUsuń