Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

piątek, 4 listopada 2011

ZAKUPY!!!

Jeszcze do niedzieli Krakowskie Targi Książki


...i znów mruczę, jak smok na skarbach....

_______________________________________________________

Appendix niedzielny........
bo pisałam, że do niedzieli Targi...


...za to tym razem udało mi się nawet coś dla dorosłych kupić :D

3 komentarze:

  1. A ja przez dwa dni nie znalazłam "Znaku" - widzę, że Ty dotarłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W piątek chodziłam z listą "must have" ;) w jednej, a planem hali w drugiej, to i znalazłam :D
    Za to niedzielę miałam zupełnie wolną i swobodną, co jak widać zaowocowało kolejnym niemałym stosikiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Targi, targi... Szkoda, że mnie tam nie było... A może dobrze. Sama nie wiem. Dla radości czytania źle, dla kieszeni dobrze, eh! Odwieczne dylematy. Dobrze, że przynajmniej dzięki Tobie mogę pooglądać :). Uściski!

    OdpowiedzUsuń