Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

niedziela, 25 maja 2014

Komiks dla dorosłych

To jest post na życzenie mojego męża. Mieliśmy razem napisać list do wydawnictwa, ale tempus fugit, emocje opadają, a z tą formą jakoś zdecydowanie mi bardziej po drodze. Choć może nie do końca związane to będzie z tym, co poleca Stasiek, ale nie bądźmy sztywniakami formy i konwenansów.

Otóż kupiłam komiks. Mężowi memu kupiłam, bo sobie pomyślałam, że historią się interesuje wszak i tematy pokrewne lubi, komiksem nie gardzi, to kupię MU. To przydługie alibi. Bardzo spodobały mi się rysunki.
Najlepsi wrogowie. Historia relacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi  Bliskim Wschodem. Część pierwsza 1783-1953. Jean Pierre Filiu & David B.




Skrzydełko okładki głosi:
Jean-Pierre Filiu, uznany francuski historyk i ekspert w sprawach Bliskiego Wschodu, oraz David B., jeden z największych współczesnych rysowników, autor m.in.„Rycerzy świętego Wita”, snują wspólnie opowieść pełną starć, dyplomatycznych intryg i zdrad. Ich komiks jest fascynującą historią trudnej współzależności dwóch odległych regionów rozpisaną od czasów Gilgamesza, przez epokę krucjat i kolonialnych podbojów do ery Eisenhowera. A gdzieś w tle zawsze jest złoto i ropa.

No i tak. Ilustracje re-we-la-cja jak dla mnie, dla nas, ujęły nas oboje. Cudowni są zwłaszcza wąsaci szablami arabscy dostojnicy w wielkich turbanach, na których rozgrywają się morskie bitwy... W ogóle, świetnych skojarzeń, świetnie wyrysowanych jest tu mnóstwo. Odbywa się tu prawdziwe opowiadanie obrazem, który dużo więcej przekazuje niż komiksowe dymki.
Już sam początek elektryzuje wspaniale narysowanym Gilgameszem i sumeryjskimi bogami z ich trefionymi brodami...


No, ale właśnie Gilgamesz i historia Gilgamesza rozpoczynająca całość. Już na pierwszej stronie, już w pierwszym dymku zgrzyt, byk rogaty szczerzący się złośliwie. Pierwsze zdanie komiksu brzmi tak:
To jest historia dwóch mężczyzn, którzy żyli 2400 lat temu.
Poniżej piramida miasta Uruk. Czytamy i oglądamy dalej. Ale już na drugiej stronie trybiki w mózgu każą się zatrzymać. ...2400 lat TEMU? Temu to Grecja w rozkwicie, a Gilgamesz nawet dla starożytnych był starożytnością. Hmmm. Być może chochlik drukarski połknął p.n.e. (choć w anglojęzycznej wersji, którą podglądać można na amazonie jak byk stoi 4600 ago), być może także  w wersji francuskiej, bo choć języka nie znam, to BC (którego tam nie ma) umiem odróżnić. Być może jednak należałoby więcej uwagi włożyć w korektę i redakcję po prostu. A niestety, taki byk na pierwszej stronie mocno podkopuje zaufanie co do reszty zawartości merytorycznej.

Zawartość merytoryczna za to... cóż, nie jest to w końcu podręcznik historii, a komiks. Choć przedstawia fakty w ciekawy sposób i ładnie, przedstawia je też - a to niespodzianka - z francuskiej perspektywy, która jak wiadomo jest jedną z wielu, niekoniecznie jedyną słuszną. Plus kilka dość nachalnych i nieobiektywnych komentarzy do współczesnej polityki USA. Poza tym w ferworze komiksowości ujęcia tematu momentami ciągłość narracji nieco się rwie. Aha. No i nie ma tam nic o krucjatach (bo i skąd Amerykanie w krucjatach?!) wbrew temu, co twierdzi skrzydełko.

Ale!, ponarzekałam straszliwie (a okazuje się, że można i bardziej...). Ale to na prawdę fajny komiks i świetne ilustracje. Rysunkowe metafory na najwyższym poziomie.
I pewnie będziemy rozglądać się za drugą częścią, która już jest po francusku. Zwłaszcza, że zapewne będzie ucztą dla miłośników bardziej nowoczesnego uzbrojenia...





Najlepsi wrogowie. Historia relacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Bliskim Wschodem. Część pierwsza 1783-1953
Jean Pierre Filiu & David B.
wyd. Kultura Gniewu 2013
oprawa miękka
komiks

1 komentarz:

  1. czytam "wąsaci szablami" i myślę, że coś ci się pomyliło, a potem patrzę na obrazy - faktycznie, wąsaci szablami ;-)

    OdpowiedzUsuń