Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

sobota, 10 maja 2014

Komiksy 2

Było o tym, że komiksy czasem wychyną znienacka. Tak na mnie wychynął Leonard.  W taniej książce, za jakieś naprawdę grosze, a jaki fajny się okazał.




Jeśli o mnie chodzi lepszy i dużo zabawniejszy niż Cedryk. Zbieżność imienia i profesji nieprzypadkowa. Leonard jest brodatym, stukniętym wynalazcą w powłóczystej szacie. Wynalazki które konstruuje charakteryzują się głównie wysokim poziomem skomplikowania, minimalną przydatnością (lub zgoła żadną), ewentualnie natychmiastową dezintegracją połączoną z destrukcją najbliższego otoczenia wraz z osobami w nim przebywającymi. A te bywają, owszem, gdyż Leonard ma swojego wiernego ucznia, ulubionego i jedynego. Służy on zwykle do testowania kolejnych wynalazków mistrza. Możecie wyobrazić sobie, że jego życie nie jest usłane różami.


Tak, być może niektóre gagi w poszczególnych historyjkach nie powalają jakimś niebywałym poziomem, ale są śmieszne. Dialogi również. Tym bardziej, im bardziej autorom chciało się robić odwołania do rzeczywistych historii, obiektów, zdarzeń. Oczywiście, to poziom niedostępny na razie dla sześciolatka. On śmieje się z gamoniowatych bohaterów, każdego większego BUM i BACH oraz KAbUUM.
Na stronie tytułowej jest napisane "komiks dla osób od 7 do 77 lat". Widocznie w starszym wieku przyswajalność tego typu literatury gwałtownie spada.

Ale ponieważ, jak twierdzi Leonard, Zabawa jest objawem bogactwa psychiki, życzę miłej zabawy póki jeszcze przyswajamy.

 
Leonard nadal jest geniuszem (2)  
Turk i de Groot
wyd. Ale komiks! Podsiedlik, Raniowski, Stecki 2001
oprawa miękka
komiks

3 komentarze:

  1. Wygląda sympatycznie. Bogactwo stoisk z tanią książką wciąż mnie zaskakuje. Ale w Cedryku jest chyba mniej tekstu, czy to przypadkowy dobór stron stworzył takie złudzenie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypadkowy dobór, dzięki, będę pamiętać następnym razem o reprezentatywności ilustracji dla całości komiksu ;)
      Ponieważ Leonard głównie myśli i wymyśla,oraz konstruuje, a potem wybucha, tekstu jest tam mniej. Bohaterowi Cedryka za to gadają na potęgę, więc momentami trzeba się naczytać.

      Usuń
    2. To dobrze się składa. Leonard jest w naszej bibliotece. Tomka niezwykle trudno nakłonić do czytania, chociaż 3 poziom Czytam sobie idzie mu już bardzo zgrabnie. Ciągle szukam wabika.

      Usuń