Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.
J.R.R. Tolkien

czwartek, 19 stycznia 2017

Nowy Ezop

Z serii fundament.
Fundament pod ogólne wykształcenie, niekoniecznie tylko humanistyczne. Obok mitów i biblii, przed La Fontaine'm, Grimmami i Harry Potterem. Gdzieś tam pomiędzy znajdują się bajki Ezopa.
Jakoś zawsze miałam do nich słabość. A teraz znalazłam zupełnie nowe wydanie z Naszej Księgarni. W zupełnie nowym opracowaniu chilijskiego poety (!) Cristóbala Joannona i świetnej rysunkowej interpretacji Agaty Raczyńskiej.


Oddajmy głos samym autorom:
Istnieją niezliczone wersje bajek Ezopa. niektóre opracowania są bardziej akademickie, inne maja raczej bawić i uczyć. Nasza książka należy do drugiej kategorii; wykorzystuje humor jako ważny element tego gatunku.
 I dalej:
Wielu zastanawia się nad fenomenem bajek Ezopa, nad tym, dlaczego przetrwały w pamięci zbiorowej przez ponad dwa tysiące lat. My sami zadaliśmy sobie to pytanie, a gdy skończyliśmy prace nad książką, przyszła nam na myśl możliwa odpowiedź: w skrajnie prostej, niezwykle zwięzłej formie Ezop ujawnił najważniejsze, choć nieraz trudne do przyjęcia, prawdy o nas samych.

Właśnie. Krótkie, zwięzłe i na temat. Każda bajka zajmuje dwie rozłożone strony w książce. A rysunek jest pełnoprawną składową całości, opowiada tak samo, jak tekst. Nawet więcej - to rysunki Agaty Raczyńskiej budują humor w bajkach. Ale i tekst nie pozostałe w tyle - jest równie lekki jak rysunki. Być może dlatego, że tłumaczyła książkę ...Agata Raczyńska.
Oprócz bajek mamy też na końcu krótką, również ilustrowaną historię samego Ezopa. I kilka słów od i o autorach. 


Dawno nie miałam w rękach tak udanej książki. Ogromnie atrakcyjna wizualnie dzięki rysunkom, powtarzam się, świetnym. Starannie wydana na miłym, matowym, ciepłym, nieśnieżnobiałym papierze. Napisana łatwym, prostym językiem, tak bardzo pasującym do treści. Nieprzegadana.
Atrakcyjna na tyle, że choć nie ma w niej słowa o piłce nożnej, Stasiek wziął i przeczytał od jednego posiedzenia. I podobała mu się. Więc przeczytał raz jeszcze. 

Chwilę się głowiłam, gdzie ja już tą fajną kreskę widziałam. Wcale nie ostatnio w dodatku. W końcu sobie przypomniałam: Agata Raczyńska jest autorką ilustracji do Niewidzialengo Tonino, Gianni Rodariego. Pora i tę książkę podsunąć Staśkowi.





Uwaga, wilk! i inne bajki Ezopa
Cristóbal Joannon
ilustrowała Agata Raczyńska
wyd. Nasza Księgarnia 2016
oprawa twarda
ilustracje = tekst

2 komentarze:

  1. A u nas "Bajki" wylądowały na półce Młodszego, właśnie przez ilustracje. Jest on bowiem fanem Zosi z Kociej :) Wstyd się przyznać, ale choć Młodszy chodził i czytał i pokazywał ją każdemu, kto nawinął się pod rękę (książkę), to sam jeszcze jej w ręku nie miałem :( Do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ubiegłeś mnie. Właśnie miałam napisać, że przecież Raczyńska zilustrowała naszą ukochaną "Zosię z ulicy Kociej". A Ezop jest faktycznie bardzo udany.

      Usuń